piątek, 15 marca 2013

Nasze ''noclegi''

  Hejka,
  Właśnie przypomniała mi się śmieszna historyjka, więc oto ona:        
W wakacje zaprosiłam Majkę na nocowanie. Gdy wieczorem byłyśmy w łóżku wygłupiałyśmy się na różne sposoby, a nawet udawałyśmy, że Johnny Deep jest naszym kumplem... no i tam go zapraszałyśmy itd. Później poszłyśmy spać i obudziłyśmy się chyba o 7.00 i gadałyśmy. Maja trzymała swój telefon pod poduszką a że bawiłyśmy się jeszcze rano nimi to miała go odblokowanego. Kiedy skończyłyśmy ''telefoniczną'' zabawę Majka schowała komórkę pod poduszkę, po chwili usłyszałyśmy sygnał oczekiwanie na telefonie (czyli jakbyśmy my do kogoś dzwoniły) Spojrzałyśmy po sobie i natychmiast sięgnęłyśmy po swoje telefony.
-To nie mój-powiedziałam.
-Oj-jęknęła Maja.
W tamtym momencie obydwie zaczęłyśmy się śmiać, bo okazało się, że Majka niechcący zadzwoniła do swojej mamy, ponieważ MA dotykowy telefon i jakoś samo się wybrało. Następnie Jej mama oddzwoniła i pytała co się stało, że o 7.30 gdy wszyscy jeszcze śpią telefon nagle dzwoni. Od tamtego momentu będziemy lepiej pilnować swoich telefonów...
  Dzięki za czytanko do następnego, narka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz